Dreame D9 mistral, czyli robot sprzątający który warto kupić.

Głównym sprawcą nowych urządzeń w naszym mieszkaniu jest mój mąż, który jest typowym gadżeciarzem. Od kiedy przeprowadziliśmy się na swoje, a w sumie 1.01 minął rok odkąd mieszkamy we własnym mieszkaniu, co jakiś czas sygnalizował, że warto kupić odkurzacz automatyczny. Ja jak w większości przypadków, kiedy wpada na pomysł kupienia nowego urządzenia do domu, zaczęłam studzić jego zapał i zbędne wydawanie pieniędzy na coś co nie do końca było dla mnie sensowne. I tak od dwóch miesięcy mały „jeździk” sprząta nasze kąty. Chyba muszę znaleźć mu jakieś ładne imię 🙂 Czy warto kupić robot sprzątający/automatyczny odkurzacz, a dokładniej Dreame D9 mistral? Czy jest to urządzenie, które powinno znaleźć się w każdym domu?

Dreame D9 Mistral – informacje od producenta

Robot – odkurzacz z radarową nawigacją laserową LiDAR, która umożliwia dużą precyzję, szybkość skanowania oraz większą efektywność odkurzania i planowania tras ze zdolnością omijania przeszkód. Posiada inteligentną technologię SLAM dzięki czemu skanuje 2080 punktów na sekundę podczas skanowania i tworzenia mapy pomieszczeń. Oprócz funkcji odkurzania jest także funkcja mopowania z antybakteryjną funkcją wycierania. Są 3 opcje mycia, a zbiornik ma pojemność 270 ml. Samo odkurzanie ma 4 poziomy ssania, które pozwalają na dostosowanie intensywności w zależności od potrzeb. Pojemnik na kurz ma pojemność 570 ml.

Sprzątanie możesz włączyć dla całego mieszkania lub poszczególnych pomieszczeń wybierając ich kolejność. Można także wybrać opcję podwójnego sprzątania, ustawić wirtualne ściany, aby pominąć pewne obszary w pomieszczeniu, a nawet samemu sterować robotem. Dreame nadaje się także do mieszkań czy domów do 3 pięter. Czas sprzątania na jednym ładowaniu to 150 minut.

Aplikacja do sterowania

Do sterowania urządzeniem przyda się Wam aplikacji Xiaomi Home, w której dodajecie robota i możecie rozpocząć współpracę. Przy pierwszym użyciu robot skanuje całe mieszkanie i tworzy jego mapę więc jego przejazd jest dłuższy niż późniejsze sprzątanie. W aplikacji możecie dzielić pokoje, zmieniać ich nazwy czy tworzyć dodatkowe własne podziały. Możesz także dodać wirtualne ściany czy strefy zabronione.

Przy kolejnym użyciu wystarczy włączyć aplikację, wybrać opcję odkurzanie lub odkurzanie z mopowaniem i wybrać czy robot ma czyścić całe mieszkanie czy też poszczególne pokoje. Dodatkowo wybieracie opcję jedno lub dwukrotnego sprzątania oraz tryb mocy odkurzacza. Pozostaje już tylko usiąść na kanapie, a urządzenie wykona za Was robotę 🙂 Jeżeli zdarzy się, że robot się gdzieś zaklinuje to po pierwsze się wyłączy i nie walczy póki nie wysiądzie bateria, a po drugie dostaniecie powiadomienie w aplikacji.

Robot sprzątający Dreame D9 Mistral – plusy

• cena – dużo niższa niż topowych marek słynnych z automatycznych odkurzaczy
• inteligentny system skanowania – odkurzacz skanuje pomieszczenie i wjeżdża w każde, nawet trudno dostępne miejsce
• zdalne użytkowanie przez aplikację – możesz go włączyć będąc w pracy, wybrać odpowiedni tryb sprzątania oraz otrzymasz powiadomienie o zaklinowaniu czy skończonej pracy. Wystarczy jedno kliknięcie
• dokładność i precyzyjne sprzątanie – bez problemu wjedzie w każdy kąt, pod kanapę czy szafkę RTV, dywan czy nóżki od stołu mu nie straszne
• bateria – do 150 minut sprzątania, samodzielne ładowanie
• kilka trybów sprzątania, które pozwolą Wam na sprzątanie w zależności od potrzeb

Robot sprzątający Dreame D9 Mistral – minusy

• czasem upiera się żeby przez coś koniecznie przejechać i nie do końca mu to wychodzi
• funkcja mopowania wymusza na nas zdjęcie wszystkich dywanów

Więcej minusów nie jestem w stanie znaleźć, ale te powyższe tak naprawdę nie stanowią żadnego większego problemu.

Jeżeli jesteś na Instagramie to zapraszam do siebie – @monika.milky

Moja opinia

Czas na własną opinię i odpowiedź na pytanie czy warto kupić robot sprzątający Dreame D9 Mistral. Muszę Wam przyznać, że robot spełnia swoją rolę w 100%. Tak jak nie widziałam większej potrzeby żeby go kupić, tak teraz twierdzę, że jest bardzo przydatnym urządzeniem. Wiadomo, że nie zastąpi Wam w pewnych przypadkach zwykłego odkurzacza i mopa, ale w codziennym odświeżeniu mieszkania sprawdza się świetnie.

Nie spodziewałam się, że w ciągu jednej doby od poprzedniego sprzątania, robot sprzątający nazbiera całkiem sporo nowego brudu. Wiadomo, że kurz ciągle się osadza, przychodząc do domu na butach przynosimy piach, a zwierzątka domowe dokładają do tego swoją sierść. Niech Was nie zmyli funkcja mopowania, że wszystkie plamy czy większe zabrudzenia znikną. Jest to funkcja bardziej do wytarcia podłogi z kurzu na mokro i jej odświeżenia. Odkurzanie całego mieszkania (około 58m2 mieszkania z czego 40m2 odkurza) zajmuje około 45 minut na trybie jednego odkurzania. Odkurzacz nie jest mocno głośny, choć w przypadku najmocniejszego trybu ssania, może lekko przeszkadzać. Opcja włączania go zdalnie w każdym momencie pozwoli Wam na przyjście z pracy do czystego domu.

Gdzie kupić i w jakiej cenie?

My nasz model kupiliśmy na Amazon w bardzo dobrej cenie promocyjnej 888 zł. Normalnie jego cena wacha się w granicach 1100-1200 zł, ale czasem można go kupić w promocji za mniej niż 1000 zł.

Czy warto kupić robot sprzątający Dreame D9 Mistral?

Myślę, że ten model jest naprawdę dobrym wyborem jeżeli chodzi o jakość w stosunku do ceny. Za całkiem nieduże pieniądze możecie cieszyć się czystym i odświeżonym mieszkaniem bez waszego nakładu pracy. Jeżeli posiadacie zwierzaki, tak jak my kota (oczywiście nie omieszkam wstawić poniżej Rysi aktualnego zdjęcia, żeby trochę dodać słodyczy temu wpisowi), który gubi sierść to jest to na pewno dobry pomysł, aby taki lub inny robot sprzątający znalazł się w Waszym domu. Jeżeli jeszcze nie jesteś posiadaczem takiego urządzenia to mogę być prawie pewna, że nie pożałujesz jego zakupu.

Posiadacie robota sprzątającego w domu? Sprawdza się Wam czy jednak jest to zbędny wydatek?

Spodobał Ci się wpis? Będzie mi miło jeżeli:

• zostawisz komentarz
• polubisz mój fanpage na Facebooku
• zaobserwujesz mój profil na Instagramie