-
Sesja narzeczeńska przed ślubem.
Wyszłam za mąż! Za nami jeden z najważniejszych dni w życiu i pewnie za jakiś czas pojawi się tutaj post, który wszystko podsumuje. Póki co chciałabym Wam przedstawić efekt sesji zdjęciowej, która nie do końca wydawała się mi a nawet nam potrzebna. Dzisiejszy wpis to odpowiedź na pytanie – czy sesja narzeczeńska przed ślubem jest warta uwagi?
-
Opalanie natryskowe Fake Bake – czy warto?
Ze względu na zbliżający się ślub i wesele postanowiłam skorzystać z usługi opalania natryskowego. Mimo, że w tym roku moja opalenizna jest całkiem ładna i bez problemu mogłabym pominąć ten aspekt przygotowań do ślubu to jest to idealny moment na sprawdzenie tego typu usługi. Przede mną jedna z większych okazji w życiu, więc można poszaleć z czymś nowym. Za mną pierwsze próbne opalanie natryskowe i zaraz Wam napiszę czy warto.
-
Trasa rowerowa R10 – czyli najlepsza ścieżka rowerowa na Mierzei Wiślanej.
Ostatnio coraz rzadziej tu zaglądam, ale ostatnie miesiące dają chyba wszystkim równo popalić. Od 27 lipca mamy odebrane klucze do mieszkania, rozpoczęliśmy remont, za niecały miesiąc nasz przełożony ślub więc wiele aspektów do załatwienia jeszcze przed nami. Dzieje się całkiem dużo, całe dnie poza domem, ale oby do września :). Czas na opisywanie tych wszystkich spraw – ślub, remont, mieszkanie, podróż poślubna jeszcze przyjdzie, więc po tym małym skrócie wróćmy jeszcze na chwilę do wakacji. Mamy już połowę sierpnia więc zostało mało czasu na cieszenie się dobrą pogodą i wolnymi dniami. Ten, kto teraz wziął urlop ma idealną pogodę na wypoczynek – przynajmniej na północy Polski. W końcu przyszły do nas wyższe temperatury i słońce więc warto wykorzystać ten czas jak najlepiej. Jeżeli słońce to i plaża i morze, więc dziś Was tam zabieram, ale w wersji bardziej aktywnej. Dzisiejszy temat to ścieżka rowerowa na Mierzei Wiślanej.