Spływ kajakowy Krutynią – czy warto?
Mazury, ah Mazury. Miejsce przyciągające co roku tysiące turystów, którzy kochają ciszę, spokój i naturę. Mówi się: „Mazury cud natury”, bo rzeczywiście tak jest! 🙂 Jeziora, lasy, pola, przepiękny krajobraz, jachty i motorówki, niewielkie miejscowości i wiele innych cech, które tworzą to miejsce wyjątkowym. Oprócz tego słynny spływ kajakowy rzeką Krutynią- czy warto odwiedzić to miejsce? Czytajcie dalej!
Ostatni weekend postanowiliśmy spędzić na Mazurach, a dokładniej pod Giżyckiem. Niejednokrotnie już odwiedzamy to miejsce więc przy każdym wyjeździe szukamy nowych atrakcji. Oprócz zwiedzania Giżycka, Wilczego Szańca, pływania jachtami, wspinaczce w parku linowym, czas było na coś nowego. W odległości około 50 km znaleźliśmy atrakcje na cały dzień – spływ kajakowy Krutynią.
Spływ kajakowy Krutynią
Po wpisaniu w przeglądarkę spływ Krutynią wyskoczyło nam kilka wypożyczalni do których zadzwoniliśmy. Nie wiedzieliśmy, że po prostu wystarczy przyjechać w tamte okolice, a przed nami będzie pełno wypożyczalni 🙂 Jeżeli zastanawiacie się czy trzeba rezerwować miejsca to raczej nie, bo zawsze jakaś wypożyczalnia będzie miała wolne kajaki. Chyba że planujecie jechać większa grupą, to lepiej mieć pewność.
Do wyboru jest kilka tras, każda do przepłynięcia w innym czasie. Są nawet kilkudniowe 🙂 My zdecydowaliśmy się na 14 km z miejscowości Krutynia do Ukta, w której zostawiliśmy auto. Małym busikiem wraz z kajakami zabrali nas właśnie w okolice miejscowości Krutynia i przed nami było około 3-4 h wiosłowania 🙂
Zapakowaliśmy się do kajaków i ruszyliśmy przed siebie. Okazało się że tego dnia wielu ludzi postanowiło skorzystać z takiej atrakcji. Przed nami ukazało się pełno kajaków! Nie spodziewałam się takiej ilości, ale z czasem, im dalej płynęliśmy, tym grupki ludzi się rozluźniały.
Początkowy etap podróży miał miejsce w lesie, z konarami w rzece, które trzeba było omijać. Przepiękne miejsce, cisza spokój pełen relaks, piękne widoki natury, ale niestety z wieloma ludźmi w tle :). Po drodze możecie zatrzymać się na postoje, małe „plażyczki” na których możecie odpocząć czy zrobić piknik. Znajdą się również małe bary, które były bardzo oblegane. Szczególnie polecane do jedzenia były placki ziemniaczane 🙂 Druga część trasy to już bardzie pola, trzciny i trochę bardziej otwarty teren.
Cała podróż zajęła nam około 4,5 h razem z postojem na wspomniane placki. Końcówka już była lekko męcząca i wyczekiwaliśmy tego 14 kilometra. Cena za kajak 2-osobowy to 50 zł ze wszystkim.
Czy warto?
Czy warto udać się na spływ kajakowy na rzece Krutynia? Jak najbardziej! Miejsce magiczne, natura, aktywność fizyczna i relaks w jednym. Jeżeli nigdy nie pływaliście to nic nie stoi na przeszkodzie żeby skorzystać z tej atrakcji. Rzeka jest płytka, kajaki tak często się nie wywracają, nurt jest spokojny więc nie ma sytuacji zagrożenia :). Jeżeli będziecie w okolicach, to koniecznie odwiedźcie to miejsce.