Podróże

Lago di Sorapis – szlak do najpiękniejszego jeziora w Dolomitach.

Oprócz pięknych gór i szczytów Dolomity przyciągają swoimi bajkowymi i turkusowymi jeziorami. Dziś zabieram Cię na jedno z nich i kolejny szlak z cyklu podróży po Dolomitach. Jeżeli szukacie pięknych widoków i nie boicie się dość trudnego szlaku, to ten wpis i poradnik jest dla Ciebie. Mowa tutaj o szlaku w Dolomitach nad jezioro Lago di Sorapis, ukrytego wysoko w górach.

Gdzie zaczyna się szlak do Lago di Sorapis?

Swoją wędrówkę pieszą zaczęliśmy z parkingu zlokalizowanego tutaj przy Passo Tre Croci. Jest to darmowy parking, który z rana jeszcze nie był mocno oblegany. Stanąć możecie również wzdłuż drogi tutaj, ale tam już ciężej o miejsca, choć trochę bliżej do początku szlaku.

Opis szlaku – jak wygląda trasa do Lago di Sorapis

Początek szlaku zapowiada się niewinnie. Na początku krówki z dzwonkami, a potem prosta droga przez las. Im dalej w kierunku jeziora Sorapis tym szlak robi się cięższy. Czeka na Was sporo miejsc gdzie musicie się po wdrapywać po skałach i korzeniach, przejść przez mokre skały od płynącej wody czy wejść pod strome podejścia.

Czasem są zamontowane specjalne linki stalowe czy schody aby bezpiecznie przejść. Szlak jest dość ciężki kondycyjnie z uwagi na wysokie przewyższenia oraz może stanowić pewien dyskomfort dla osób które boją się przepaści lub mają lęk wysokości, bo kilka takich miejsc podczas spaceru będzie.

Ile czasu zajmuje trekking do Lago di Sorapis?

Na pewno droga będzie cięższa jeżeli będzie mokro. W naszym przypadku szlak był suchy, ale kondycyjnie było ciężko.

W jedną stronę szliśmy około 2h oczywiście z przerwami na zdjęcia. Powrót również zajął nam podobną ilość czasu. Po drodze nie było tłumów i raczej spotykało się kogoś raz na jakiś czas.



Lago di Sorapis – czy warto?

Na końcu czeka na Was cel podróży czyli piękne, błękitne Lago di Sorapis. Jezioro swój mleczno-turkusowy kolor zawdzięcza mączce Dolomitowej. Na pewno kolor wygląda dużo lepiej gdy świeci słońce, w naszym przypadku niestety niebo było zachmurzone więc kolor był troszkę mniej spektakularny. Mimo wszystko jezioro jest piękne i warto je odwiedzić będąc w Dolomitach.

Wokół całego jeziora jest ścieżka choć z jednej strony dość trudna i my sobie odpuściliśmy. Przeszliśmy od wejścia przy jeziorze w prawo na jego drugą stronę i tyle nam wystarczyło.

Czy jezioro jest oblegane przez turystów?

Nad jeziorem byliśmy koło 11 i było już tam naprawdę sporo ludzi. Na miejscu jest jedna wysoka skała na której wszyscy instagramerzy robią sobie zdjęcie. Ogólnie na szlaku tłumów nie było, ale to może kwestia że trafiliśmy dobrze godzinowo. Każdy szedł swoim tempem.

Zaraz obok jeziora jest schronisko Rifugio Vandelli gdzie możecie zjeść lub odpocząć, natomiast my tam nie zachodziliśmy.

Co zabrać ze sobą na szlak?

  • Buty trekkingowe – klapki zostawcie w domu 🙂
  • Zapas wody i jakieś przekąski
  • Ochrona przeciwsłoneczna – filtry, czapka z daszkiem
  • W zależności od pogody np. kurtka przeciwdeszczowa/bluza

Podsumowanie – czy warto wybrać się na szlak Lago di Sorapis?

Jeśli jesteś gotów na dłuższą górską wędrówkę i nie boisz się trudniejszych odcinków i wysokości to zdecydowanie warto. Szlak do jeziora Sorapis jest wyjątkowy i samo jego przejście daje dużo emocji a co dopiero mówić jak zobaczy się mleczno-turkusowe jezioro.

Mapa i lokalizacja szlaku Lago di Sorapis

Ktoś z Was odwiedził szlak do Lago di Sorapis? A może wpis zachęcił Was do jego odwiedzenia? Koniecznie daj znać w komentarzu.

Jeżeli szukasz inspiracji wyjazdowych na przyszłe lato, koniecznie zajrzyj do wpisów z Teneryfy – ta wyspa zachwyca. A tutaj znajdziesz pozostałe wpisy z Dolomitow.


Spodobał Ci się wpis? Będzie mi miło jeżeli:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *