-
Wedding Day – jak ubrać się za nie wielkie pieniądze?
W poprzedni weekend mogliśmy uczestniczyć na ślubie i weselu u rodziny. Była okazja do przetestowania nowych produktów kosmetycznych (pisałam o nich tu) oraz wykonania mocniejszego makijażu, założenia bardziej wieczorowej kreacji i zabawy do białego rana. Mimo zapowiadanej pogody 10 stopni i deszczu, aura okazała się łaskawa i świeciło piękne słońce z 15 stopniami na termometrze. Przedstawiam Wam mój Wedding Day jako gość i jak ubrać się za nie wielkie pieniądze na ślub.
-
Netflix, seriale i film – czyli co oglądaliśmy na ekranie w kwietniu (#3)
Od czasu zakupu konta na Netflix, jest to jedyne miejsce gdzie oglądamy seriale czy filmy, a wszystkie kanały telewizyjne odeszły w zapomnienie. Kolejny miesiąc za nami (poprzedni tu), a więc czas na podsumowanie tego co oglądaliśmy w kwietniu. Za nami dwa seriale, z czego jeden w szczególności nam się spodobał – The Punisher, drugi bardziej lekki, z humorem – Sex Education. Dodatkowo obejrzeliśmy film – O chłopcu, który ujarzmił wiatr.
The Punisher – MarvelCo to były za 2 sezony! Pełno akcji, tona przemocy, brutalności i pełno krwi. Czasem miałam ochotę się odwrócić i nie patrzeć, a kamera nigdy się nie odwracała od rzezi z udziałem głównego bohatera. Gra aktorska Punishera, przez Jona Bernthala – mistrzowska, pozostali aktorzy także świetnie się spisali.
-
Pastelowe kolory i miejskie ootd
Ostatnio wiosna przyszła w pełni. Temperatury zaczęły sięgać nawet dwudziestu kilku stopni więc można powiedzieć, że przyszło prawie polskie lato. Wszystkie kurtki i bluzy odeszły na bok i bez problemu można było wyjść na spacer w letnim wydaniu. Oprócz lżejszej garderoby widocznej u ludzi, pierwsze oznaki ciepła pojawiły się na drzewach. Wiele z nich zaczęło puszczać jasnozielone listki, a część w całości pokryła się kwiatami. Uwielbiam ten czas kiedy wszystko budzi się z zimowego snu i mamy wokół siebie tyle kolorów! Piękne miejsce pozwoliło na pokazania Wam look’u – w roli głównej pastelowe kolory i miejskie ootd.