-
Nasze wesele, czyli małe podsumowanie wielkiego dnia.
To już ostatni post dotyczący naszego wesela. Minęły już ponad dwa miesiące i już tyle zdążyło się wydarzyć, że czuję jakby to było z pół roku temu. Nie wiem jak było u Was lub jak będzie, ale ten dzień i czas minął za szybko. Wszystkie przygotowania, lekki stres, a cały dzień od przygotowań do zatańczenia ostatniego tańca minął w przysłowiowe 5 minut. Przyznam Wam szczerze, że nigdy nie marzyło mi się wesele, nie czułam też jakiejś zbytniej potrzeby żeby brać ślub. Wiedziałam, że między nami jest miłość i nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba. Dość długo minęło od dnia zaręczyn, bo w sumie 3 lata do dnia ślubu. Dodatkowo nie rozumiałam jak można wydawać tak potężne pieniądze na huczne wesele. Kiedy już ustaliliśmy datę ślubu poczułam, że jest to dla mnie ważne i cieszę się na tą decyzję, ale na nasz sposób.
-
Izolacja i Netflix, czyli jakie luźne seriale i filmy obejrzeliśmy (#16)
W ostatnim czasie na blogu pojawił się nowy post o polecanej książce (który znajdziecie TU), więc teraz czas na seriale i filmy, które mieliśmy okazję obejrzeć podczas izolacji. Nie ma tutaj aż tak wiele propozycji jak na ponad dwutygodniowe spędzenie czasu w domu. Dlaczego tak jest to dowiecie się później. Oczywiście będą tutaj propozycje z Netflix, bo to jedna z platform która od dawna gości w naszym domu. Mnogość seriali i filmów z każdego gatunku i rodzaju sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie. Tym razem luźne seriale i filmy, które znajdziecie na Netflix oraz jeden program z platformy Player.pl który mnie urzekł.
-
Książka którą musicie przeczytać, czyli „Przyjdzie pogoda na miłość”. (#9)
Już jakiś czas nie było na blogu wpisów o nowościach książkowych, które przeczytałam. Ostatni czas zajmowały nam przygotowania do ślubu, remont w mieszkaniu i wiele innych spraw, więc czytanie odeszło na bok. Często mam tak, że mogę w ogóle nie czytać, nie jestem zainteresowana nowymi książkami. Inaczej jest jak już zacznę jakąś książkę, wtedy nie mogę się od niej oderwać i potrafię ją skończyć w ciągu dwóch, trzech dni. Dzisiaj propozycja przyjemnej książki, którą warto wyróżnić. „Przyjdzie pogoda na miłość” Wioletty Piaseckiej to książka, po którą warto sięgnąć. Mogę jeszcze zdradzić, że nie jest to przypadkowa pozycja, która znalazła się na mojej półce, bo napisała ją moja ciocia!