-
Koło Fortuny, podróże i „beauty” – czyli 3 lata bloga i zmiany.
Pierwszy wpis, który pojawił się na tym blogu miał miejsce 24 lutego 2019 roku. Minęły dokładnie 3 lata od tego czasu i pojawiło się tutaj 106 wpisów. Głównie poruszałam tematykę książek, filmów czy seriali i naszych małych podróży, ale np też programu Koło Fortuny. Czasem pojawił się jakiś wpis bardziej kosmetyczny czy ubraniowy. Byłam tutaj regularnie, ale były momenty, że całkowicie przez dłuższy czas się nie odzywałam. Obiecywać sobie i Wam nie będę, że postaram się być bardziej regularna. Wiem tylko, że jeżeli pojawi się ciekawy temat, fajna wycieczka lub coś czym warto się podzielić to na pewno się tutaj zjawię 🙂
-
Happy Birthday! #30
Dzisiaj będzie krótko, bo dużo na pewno się rozpisywać w temacie moich urodzin nie będę, bo nie powiem, ale ta 3 z przodu jest lekko przerażająca 🙂 Myślę, że podobne odczucia na temat wieku miałam, kiedy wkraczałam w „dorosłość” mając na liczniku 18 lat – co to były za emocje! Myślę, że kolejne zderzenie z rzeczywistością będzie dopiero przy 40, także mam 10 lat spokoju 🙂 Jakby to powiedzieć, żegnaj 2, a witaj 3 z przodu, miło Cię widzieć!
-
Dreame D9 mistral, czyli robot sprzątający który warto kupić.
Głównym sprawcą nowych urządzeń w naszym mieszkaniu jest mój mąż, który jest typowym gadżeciarzem. Od kiedy przeprowadziliśmy się na swoje, a w sumie 1.01 minął rok odkąd mieszkamy we własnym mieszkaniu, co jakiś czas sygnalizował, że warto kupić odkurzacz automatyczny. Ja jak w większości przypadków, kiedy wpada na pomysł kupienia nowego urządzenia do domu, zaczęłam studzić jego zapał i zbędne wydawanie pieniędzy na coś co nie do końca było dla mnie sensowne. I tak od dwóch miesięcy mały „jeździk” sprząta nasze kąty. Chyba muszę znaleźć mu jakieś ładne imię 🙂 Czy warto kupić robot sprzątający/automatyczny odkurzacz, a dokładniej Dreame D9 mistral? Czy jest to urządzenie, które powinno znaleźć się w każdym domu?