Jak wygląda nagranie do Koła Fortuny?
Ostatnim razem pisałem o tym jak można się zgłosić do teleturnieju TVP oraz jak wygląda casting. Tym razem kilka informacji jak wygląda samo nagranie Koła Fortuny. Po zgłoszeniu się, przejściu przez casting produkcja może do Was zadzwonić lub nie. Jeżeli otrzymacie telefon znaczy, ze czas szykować ubrania, pakować się do Warszawy i wystąpić w telewizji! Jak wszystko wyglądało krok po kroku? Sprawdźcie sami!
Telefon od produkcji
Po około niecałym miesiącu od castingu otrzymaliśmy telefon z Koła Fortuny, gdzie poinformowali nas, że dostaliśmy się na nagranie i ustalili datę oraz godzinę. Dodatkowo przesłali nam e-maila gdzie był regulamin, zasady oraz do wypełnienia krótki formularz. Ostatnią informacją było to, że mamy zabrać ze sobą trzy różne ubrania, bez drobnych wzorków, raczej w jednolitym kolorze. Nagrania odbywały się około tydzień po otrzymanym telefonie.
Kierunek Warszawa – przygotowania
Przygotowania i nagrania odbywały się w tym samym miejscu co casting do programu. Po przyjeździe na godzinę 13:00, chociaż zostaliśmy poinformowani, że można na spokojnie być trochę później, rozpoczęliśmy naszą przygodę. Będąc na miejscu wykonaliśmy telefon do producentki, która po pewnym czasie do nas podeszła. Była uprzejma i pozwoliła nam jako osobom towarzyszącym także wejść do garderoby. Początkowo był makijaż i układanie włosów, potem przeszliśmy do garderoby gdzie wybierane były ubrania, które ze sobą zabraliśmy. Nie mogły być mocno wzorzyste, ani nie mieć logo danej firmy. Przed założeniem były prasowane. Otrzymaliśmy plakietki z imionami oraz założyli nam mikrofony. Wszystko odbywało się w luźnej atmosferze, wtedy też poznaliśmy przeciwników, którzy walczyli potem o zwycięstwo.
Jeżeli jesteś na Instagramie to zapraszam do siebie – @monika.milky
Nagranie Koła Fortuny
Cała atmosfera przed, podczas i po nagraniu była bardzo luźna. Prowadzący Norbi i Izabella byli cały czas uśmiechnięci, chętnie rozmawiali i zabawiali publiczność. Co do publiki siedzącej na ławeczkach jest to oczywiście rodzina, która przyjechała z uczestnikami oraz w naszym przypadku byli to uczniowie jednej ze szkół. W jednym dniu odbywają się cztery na nagrania, nasze było ostatnie i zaczęło się około godziny 14:30 i trwało niespełna godzinę. Całość odcinka nagrywana jest w ciągłości bez powtórek. No może były trzy powtórki na początku kiedy Norbi pomylił się kilka razy :). Na planie teleturnieju są zaprogramowane kamery, które ułatwiają prace przy nagrywaniu. Po każdej rundzie była krótka przerwa na napicie się wody i małe uwagi. Była także osoba, która wspomagała publiczność w uczestniczeniu i kibicowaniu, kiedy powinniśmy klaskać lub się cieszyć. Podchodził do nas i z nami rozmawiał, było całkiem wesoło. Na koniec była możliwość zrobienia sobie zdjęć z prowadzącymi.
Jak wygląda plan Koła Fortuny?
Mniej więcej wszystko widać w telewizji. Na środku jest koło z wygranymi i miejscem dla uczestników i prowadzącego. Są ławeczki dla publiczności, samochód oraz miejsce dla zespołu muzycznego. Oprócz głównej tablicy z hasłami do odgadnięcia jest także tablica pomocnicza na której widoczne są użyte już litery. To pozwala na uniknięcie pomyłki przy mówieniu właściwej literki przy odgadywaniu hasła. Małe koło, którym losujecie nagrodę w finale, jest przynoszone przez dwie osoby z produkcji właśnie przed finałem.
Stres?
Mimo, że nie jest to odcinek na żywo i nie ma miliona osób obok to ma się świadomość, że pojawimy się w telewizji. Wszystko toczyło się bardzo szybko i zaraz po pierwszej rundzie dla mnie był już finał. Mimo, że siedziałem na publiczności to chyba stresowałem się tak samo jak osoba biorąca udział. Oczekiwanie czy to nasz uczestnik zgłosi się do odpowiedzi, czy inni popełnią błędy i będzie jej kolejność, czy nie wypadnie bankrut to wszystko są ogromne emocje. Mimo to z chęcią bym tam wrócił, bo było to niesamowite doświadczenie, super atmosfera i dużo uśmiechu.
Nagrody
Co do nagród to oczywiście wszystko zależy od Was, czyli jak poradzicie sobie w grze. Myślę, że w Kole Fortuny liczy się szybkość kojarzenia zwrotów, zdań czy przysłów po kilku literkach. Czasem dane hasło wydawało się banalne, a czasem był problem z jego odgadnięciem. Oglądaliśmy kilkanaście odcinków i zawsze ktoś coś wygrał. W każdej rundzie możecie zdobyć pieniądze lub nagrody rzeczowe. Pierwsza runda to 500 zł i gry planszowe, trzecia lub czwarta to 1000 zł. Pozostałe to już kwestia jak Wam się poszczęści przy kręceniu kołem i czy uda Wam się odgadnąć hasła. Po zdobyciu największej liczby pieniędzy przechodzicie do finału i losujecie nagrodę – pieniądze lub samochód. A i wafelków (około 22 sztuk) nie dostajecie w koszyku, który widać na koniec, tylko w papierowej torbie. Koszyk jest jako element wystroju i zostaje na dalsze nagrania 🙂
Braliście udział w jakimś teleturnieju? Jeżeli ktoś z Was lub Waszych bliskich gdzieś tam w głowie ma: „a może by tak wziąć udział?” to koniecznie to zróbcie. Świetna zabawa i powrót z nagrodami!
Jeżeli spodobał Ci się wpis to będzie mi miło jeżeli:
- zostawisz komentarz
- polubisz mój fanpage na Facebooku
- zaobserwujesz mój profil na Instagramie
4 komentarze
Adam
Myślałem, żeby się zgłosić,ale sam nie wiem. Casting i nagrywanie jest w tym samym miejscu? Jest to na Woronicza? Pytam, bo zapewne musiałbym jechać pociągiem, a to 300 km ponad dlatego sam w sumie nie wiem czy się decydować. Będę wdzięczny za odpowiedź.
milky
Zarówno casting jak i późniejsze nagrania odbywają się w studiu ATM przy ul. Wał Miedzeszyński 384 w Warszawie. Myślę, że może być to fajne doświadczenie i warto się zgłosić 🙂
Adam
Dziękuję za szybką odpowiedź. No właśnie zastanawiam się nad tym poważnie, też sądziliśmy z przyjaciółką by się równolegle zgłosić, ale raczej szanse są nikłe by nas obu zaproszono na casting i też na jeden termin. Ale dziękuję i tak za odpowiedź 🙂
Kasia
Witam właśnie dostałam telefon o zaproszeniu mnie na casting
Jakieś rady???
Było ciężko???