-
Siam Park – najlepszy park wodny w Europie.
Będąc na Teneryfie na pewno nie ominą Was znaki ze słynnymi dwoma parkami. Od razu po przyjeździe udaliśmy się na północ wyspy, a po drodze mijaliśmy pełno oznaczeń dotyczących Loro Parku, który się tam znajduje. Jest to park ze zwierzętami i pokazami z ich udziałem, którego my osobiście nie odwiedziliśmy ze względu na własne, prywatne przekonania co do tego typu miejsc. Natomiast drugi park, który dość często widoczny był na bilbordach to Siam Park, dokładnie tego samego właściciela co w przypadku Rolo Parku. Siam Park to nic innego jak wodny park rozrywki dla dzieci i dorosłych i to właśnie dziś zabieram Was do niego z opinią czy warto się tam udać.
-
Szlak Volcano Chinyero – Teneryfa
Na blogu pojawiły się już dwa wpisy ze szlaków na Teneryfie. Jeden, który nie należał do najłatwiejszych jeżeli chodzi o kondycje Taganana – Playa del Tamadite oraz króciutki szlak Rambla de Castro. Dziś wracamy na kolejny szlak na słonecznej Teneryfie, a dokładnie w okolice Parku Narodowego Teide. Szlak Volcano Chinyero moim zdaniem jest obowiązkowym punktem podczas wizyty na Teneryfie. Szlak należy naprawdę do łatwych, a jego atrakcyjność wzbudzi w wielu z Was podziw.
-
Klimatyczne miasteczka Teneryfy – La Orotava, Icod i Garachico.
Za nami wpis gdzie mogliście poznać stolicę Teneryfy, czyli Santa Cruz de Tenerife. Przyszedł czas na mniejsze miasteczka, które swym urokiem zachwycą niejedno serce. Co prawda w każdym z nich spędziliśmy jedynie po kilka godzin, ale każde miało swój urok i miejsca, które warto odwiedzić. Jakie klimatyczne miasteczka Teneryfy udało nam się odwiedzić? Zapraszam Was dziś do La Orotavy, Icod de los Vinos i Garachico.