Lifestyle

Butelka filtrująca Dafi – czy warto?


Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad zakupem butelki filtrującej. Patrząc na codziennie powiększającą się stertę plastikowych butelek po wodzie stwierdziłam, że coś trzeba z tym zrobić. Dodatkowo chciałam zmotywować się do picia większej ilości wody, mając butelkę cały czas przy sobie. Butelka filtrująca Dafi nie miała na celu zmniejszenia naszych wydatków, ale to także jest jej plus.

butelka filtrująca dafi
Butelka Dafi

Butelkę kupiłam za 25 zł w jednym z supermarketów. Stwierdziłam, że nie jest to zbyt duża cena, nawet jeżeli wylądowałaby gdzieś głęboko w szafce.

Wg poducenta – „Butelka filtrująca Dafi wyposażona jest w filtr węglowy, który usuwa z wody kranowej substancje mogące negatywnie wpływać na jej smak i zapach. Filtr pozostawia niezmienną ilość minerałów naturalnie w niej występujących. 1 filtr starcza na 1 miesiąc jej użytkowania, a wydajność to około 150 litrów wody”

butelka filtrująca dafi
Zalety

Ogromnym plusem butelki jest to, że w każdym momencie możemy mieć wodę bez konieczności jej kupowania. Dodatkowo butelka jest poręczna, łatwa w użytkowaniu i w szybki sposób możemy ją napełnić. Wyprodukowana jest w Polsce bez szkodliwego Bisfenolu A. Jest lekka, dobrze się ją trzyma, woda nie wylewa się. Butelkę posiada także mój narzeczony więc nie musimy się martwić o kończącą się wodę ze sklepu i ciągłe kupowanie kolejnych zgrzewek. Dodatkowo, zapewne w niewielkim stopniu, ale zawsze, ograniczamy użycie plastiku co pozytywnie wpływa na środowisko – chyba ten element najbardziej skusił mnie do zakupienia jej. Może nie jestem w 100% eko, ale staram się małymi rzeczami ograniczać mój negatywny wpływ na środowisko.

butelka filtrująca dafi

Możemy ją mieć w pracy, domu, na spacerze, wycieczce czy w samochodzie. Świetnie sprawdzi się także w podróży samolotem. Przez odprawę przechodzimy z pustą butelką, a potem po prostu nalewamy bez konieczności płacenia kilku euro.

Czy u Nas się sprawdziła?

Myślę, że tak. Patrząc na nią, w szczególności w pracy staram się więcej pić. Mniej kupujemy wody (nie chodzi tu głównie o oszczędności) co za tym idzie, mniej plastiku w naszym domu. Wodę mamy cały czas przy sobie – w pracy, domu. Ostatecznie zobaczymy jak będzie się spisywać w dłuższym okresie czasu.

A czy Wy macie butelki filtrujące albo dzbanki? Myśleliście o zakupie takiej butelki?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *