Szlak Rambla de Castro, Teneryfa.
Czas na kolejny dzień naszej wycieczki na Teneryfie. Tym razem postanowiliśmy wybrać się na kolejny szlak pieszy, lecz bardziej spokojny niż ten z wioski Taganana do Playa del Tamadite o którym pisałam TUTAJ. Dziś zabieram Was na szlak w okolicach Puerto de la Cruz, czyli szlak Rambla de Castro.
Szlak Rambla de Castro
Tak jak wspomniałam szlak rozpoczyna się na obrzeżach Puerto de la Cruz przy plaży Playa de los Roques. My zostawiliśmy auto przy jednym z hoteli TUTAJ. Niestety na samym początku trasy okazało się, że szlak wzdłuż wybrzeża i plaży jest zamknięty więc udaliśmy się pod górę inną drogą wśród farmy bananów i po uliczkach miasteczka. Już wtedy stwierdziliśmy, że bez sensu było zostawiać tak daleko auto skoro musimy dreptać po mieście i trzeba było stanąć dużo bliżej. Ale ostatecznie dobrze, że tego nie zrobiliśmy. Dlaczego? O tym w dalej części opisu – trasie powrotnej.
Po krótkim spacerze przez miasteczko, docieramy do dzielnicy Romantica z białymi willami wśród dużej ilości kwiatów. Zaraz za zabudową czeka na Was szutrowa ścieżka, która biegnie wzdłuż wybrzeża. Tam czekają na Ciebie piękne widoki. Po niedługim czasie dotrzesz do punktu widokowego Mirados de la Gordejuela. W dole zobaczysz ruiny budynku przepompowni. Widok jest naprawdę piękny. Z tego co się dowiedziałam, szlak dalej prowadzi do plaży Playa Castro z wodospadem, który czasem się pojawia, natomiast idąc kawałek dalej stwierdziliśmy, że widoki nie są tak zachwycające jak byśmy oczekiwali i postanowiliśmy zawrócić.
Rambla de Castro – Mirador de Los Roques
W dzielnicy Romantica dotarliśmy do tabliczki z oznaczeniem punktu widokowego Mirador de Los Roques. Ze względu, że spacer był dość krótki postanowiliśmy się tam udać. Zeszliśmy na sam dół, aż do oceanu z pięknym widokiem na skały, plażę i wybrzeże. Okazało się, że tam docelowo szedł szlak wzdłuż plaży o którym wspomniałam wcześniej, że jest zamknięty. Kilka osób w między czasie nim przeszło więc i my na własną odpowiedzialność postanowiliśmy przejść. Na pewno był to duży skrót w porównaniu do naszej początkowej trasy i dodatkowo z pięknymi widokami.
Od razu zaznaczam, że wejście jest na własną odpowiedzialność zarówno pod względem prawnym jak i bezpieczeństwa, bo ta część szlaku jest zamknięta. Dodatkowo na trasie czasem leżały wielkie kamienie, wręcz głazy, a część klifu zabezpieczona była siatką. Z tej części szlaku można było także dotrzeć na kamienistą plażę Playa de los Roques.
Ogólnie cały szlak jest lekki i przyjemny z pięknymi widokami w szczególności na zabytkowe ruiny lub na Mirador de Los Roques. Cały spacer z dużą ilością zdjęć i małym przerwami na oglądanie widoków zajął około 2h.
Więcej wpisów z Teneryfy znajdziecie TUTAJ.
Jakie szlaki piesze lubicie – bardziej spokojne czy wyczynowe? Szlak Rambla de Castro na pewno należy do tych pierwszych, dodatkowo z pięknymi widokami.
Spodobał Ci się wpis? Będzie mi miło jeżeli:
- zostawisz komentarz
- polubisz mój fanpage na Facebooku
- zaobserwujesz mój profil na Instagramie