Plaże na Teneryfie, które warto zobaczyć
Planując urlop w okresie wakacyjnym na Teneryfie w głowie była myśl, że to nie tylko zwiedzanie wyspy, ale także błogi odpoczynek na piasku przy oceanie. W dzisiejszym wpisie postaram się Wam przybliżyć wszystkie plaże na których mieliśmy okazję odpoczywać podczas pobytu na Teneryfie. Część z nich na pewno powinna znaleźć się na Waszej liście do zobaczenia, a część możecie w sumie pominąć.
W przypadku Teneryfy należy pamiętać, że otacza ją ocean, więc wchodząc do wody trzeba mieć świadomość, że w każdym momencie warunki, fale i prądy mogą się zmienić i należy być bardziej ostrożnym niż w przypadku morza Bałtyckiego czy nawet Śródziemnego.
Większość plaż na których byliśmy była z ratownikiem oraz wywieszoną flagą czy można pływać czy raczej zamoczyć tylko nogi. W mojej opinii ocean ma moc i zarówno fale jak i prądy wsteczne są czasem naprawdę silne. Tyle słowem wstępu, czas na pokazanie Wam kilku plaż.
Po kliknięciu w nazwę plaży przekieruje Was na stronę map Google z jej oznaczeniem.
Playa de Benijo
Piękna, czarna plaża w północno-wschodniej części Teneryfy. Znajdziecie ją na wybrzeży w okolicach Anagi. W zależności od odpływu czy przypływu plaża zmienia swoje oblicze. My mieliśmy okazję odwiedzić ją podczas odpływu w związku z czym jej szerokość była całkiem duża. W wodzie znajdują się imponujące skały, a podczas naszego pobytu były całkiem spore fale, które ochoczo przetestował mój mąż. Na moim Instagramie, gdzie Was zapraszam, napisałam podsumowanie wycieczki wskazując, że ocean pochłonął dwie pary okularów. Właśnie na tej plaży wśród imponujących fal mój mąż zgubił pierwszą parę, a był to w sumie nasz pierwszy dzień zwiedzania wyspy. Mała podpowiedź dla wszystkich, nie wchodźcie w okularach do wody 🙂
Dojazd do plaży nie jest trudny, choć musicie się przygotować, że będzie mało miejsc do zaparkowania a wzdłuż drogi będzie stało pełno samochodów oraz kamperów. Klikając TUTAJ znajdziecie wejście na plażę przy nieczynnym barze. Na plażę prowadzą drewniane schody na sam dół, gdzie na ich szczycie czeka Was już pierwszy punkt widokowy na tą plażę.
Jeżeli chodzi o parking w samym miasteczku niestety jest tylko kilka miejsc, pozostałe są oznaczone jako prywatne. Kierując się dalej w szutrową drogę możecie znaleźć więcej miejsc do zaparkowania (kliknij TUTAJ). My jedliśmy w jednej z restauracji w miasteczku i skorzystaliśmy z ich parkingu zarówno podczas jedzenia jak i krótkiego plażowania.
Plaże nie ma sklepików, toalet czy pryszniców więc warto zabrać ze sobą w szczególności wodę ale i jedzenie.
Jakbym miała wybrać czarną plaże na Teneryfie to na pewno byłaby to Benijo.
Playa de las Teresitas
Jak wpiszecie w wyszukiwarkę plaże na Teneryfie, to na pewno Las Teresitas pojawi się w zdjęciach jako pierwsza. Plaża, którą znajdziecie także w okolicach Anagi, ale już po drugiej stronie w stosunku do Playa de Benijo. Dojazd jest bardzo prosty, bo plaża znajduje się niedaleko stolicy Teneryfy, czyli Santa Cruz de Tenerife. Plaża została sztucznie utworzona poprzez budowę falochronu i nawiezieniu tysięcy ton piasku z Sahary. Plaża stała się wizytówką Teneryfy, z rajskim jasnym piaskiem w otoczeniu gór Anaga. Na miejscu dostępny jest duży parking, bezpłatne toalety i prysznice oraz małe restauracje z jedzeniem i napojami. Będąc w tym miejscu warto podjechać także na punkt widokowy Mirador de la Playa de las Teresitas, z którego będziecie mieli okazję podziwiać całą plażę.
Plaża w naszej ocenie była naprawdę przyjemna. Jasny piasek dość rzadki na wyspie, bo głównie króluje czarny, brak fal i spokojny wypoczynek.
Playa El Bollullo
Plaża na uboczy w okolicach Puerto de la Cruz. Dojazd do niej niestety jest lekko stresujący ze względu na wąską drogę i mało miejsc na minięcie się z samochodem z naprzeciwka. Na miejscu jest parking, ale płatny w wysokości 3 euro za cały dzień.
Na plaży znajdziecie bar, a o bezpieczeństwo dba ratownik. Podczas naszego pobytu na plaży była wywieszona czerwona flaga więc jedynie mogliśmy zanurzyć nogi do kolan. Fale były naprawdę imponujące i z tego co wiem ocean w tej części wyspy jest często wzburzony z silnymi prądami więc należy zachować ostrożność.
Bollullo to typowo wulkaniczna plaża z czarnym piaskiem, która w mojej ocenie jest bardzo ładna i warta polecenia.
Charco el Caleton
Na Teneryfie znajdziecie nie tylko plaże, ale także baseny naturalne. Jednymi z najpopularniejszych są baseny w miasteczku Garachico. Powstały po wybuchu wulkanu, gdzie zastygająca lawa utworzyła zbiorniki wypełnione oceaniczną wodą.
Charcos to baseny naturalne, które możecie spotkać w wielu miejscach na wyspie. Znajdziesz baseny zarówno bardziej kameralne jak i te mocno turystyczne. Należy pamiętać, że znajdują się wśród skał, gdzie wlewa się oceaniczna woda, więc w przypadku gdy są duże fale czy ocean nie jest spokojny należy zachować szczególną ostrożność!
Baseny Charco el Caleton znajdują się prawie przy centrum miasteczka, a znalezienie miejsca parkingowego nie powinno być problemem. Nawet jeżeli uda Wam się zatrzymać kawałek dalej to w kilka minut dotrzecie w to miejsce. W pobliżu znajdziecie wiele restauracji i kawiarni, gdzie zjecie najlepsze lody (kawiarnia Heladeria Artesanal Italiana Fragola).
My niestety nie skorzystaliśmy z kąpieli w tym miejscu, bo ja dzień wcześniej dość mocno rozcięłam sobie palca i postanowiłam zrezygnować z moczenia ręki w wodzie, a wejście do basenów było głównie przez drabinki na śliskie kamienie.
Na miejscy byli ratownicy, są także dostępne toalety publiczne i prysznice. Oprócz samych basenów warto pospacerować po urokliwym miasteczku Garachico.
Jeżeli jesteś na Instagramie to zapraszam do siebie – @monika.milky
Playa Maria Jimenez w Puerto de La Cruz.
Tutaj byliśmy króciutko, ale plaża dość duża i miała swój urok. Jak na większości plaż znajdziecie tu czarny piasek z łagodnym wejściem do oceanu. Znajdziecie tam miejsce do gry w siatkówkę, toalety i prysznice.
W okolicy są restauracje i darmowe parkingi wzdłuż drogi. Jeżeli zatrzymujecie się w Puerto de La Cruz na wypoczynek to śmiało możecie odwiedzić tą plażę.
Playa de la Arena
Plaża, która znajdowała się przy naszym pierwszym noclegu. Mieliśmy okazję w sumie skorzystać z niej tylko raz. Na plaży jest czarny piasek, sama plaża leży w otoczeniu skał i na początku dnia nie ma tam słońca, które chowa się za górami. Wejście do wody niestety kamieniste. Na miejscu są toalety i prysznice, a o bezpieczeństwo dbają ratownicy. Niedaleko znajduje się parking, choć może być mały problem z zaparkowaniem. Zjazd do miasteczka z plażą jest stromy po serpentynach, ale dość szerokich więc nie musicie się stresować.
Dodatkowym plusem tego miejsca jest to, że niedaleko plaży znajdują się charcos czyli naturalne baseny.
Playa Las Galgas
Niewielka spokojna plaża wśród skał i hoteli. Ta plaża nie była na naszej liście, ale że obok niej mieliśmy nasz drugi nocleg to postanowiłam o niej krótko napisać. Na miejscu nie ma toalet, pryszniców czy ratownika, ale jest mały placyk zabaw dla dzieci. Wejście do wody jest po kamieniach więc dla komfortu mogą przydać się buty do wody. Woda spokojna, piasek szary/czarny. W okolicy niestety dość ciężko z miejscami parkingowymi. W mojej ocenie plaża nie jest warta uwagi i będą w okolicy wato poszukać innych plaż niż Las Galagas.
Playa de Las Vistas
Plaża w okolicach Los Cristianos i Las Americas, która była naszą ostatnią podczas wizyty na Teneryfie. Na miejscu są ratownicy, toalety i prysznice. Wzdłuż plaży jest deptak z restauracjami gdzie możecie wybrać się ja hiszpańskie tapasy. Plaża z jasnym piaskiem, bardzo przyjemna do kąpieli. Typowe miejsce turystyczne i miejsce do wypoczynku dla towarzyszącej bazy hotelowej.
W okolicy znajdziecie sporo miejsc parkingowych, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo nie tak łatwo o wolne miejsce. Są też płatne parkingi np. przy porcie Los Cristianos.
Na początku wpisu wspomniałam o dwóch pochłoniętych parach okularów w oceanie, więc właśnie tutaj fala pociągnęła okulary, tym razem moje. Ocean był spokojny, fal prawie żadnych do czasu aż nagle pojawiły się 3-4 większe fale, których się jakoś po prostu wystraszyłam. Uciekając akurat fala złapała mnie w swoim załamaniu więc znalazłam się pod wodą, a okulary niestety straciłam. Wiem, że powtarzam w tym wpisie to często, ale pamiętajcie, że ocean niestety może nagle pokazać swoją siłę. Po prostu należy mieć większą ostrożność na to co się dzieje wokół nas.
Podsumowanie, czyli które plaże na Teneryfie musisz zobaczyć.
Jak widzicie plaż za wiele nie odwiedziliśmy, ale Teneryfa ma tyle do zaoferowania, że żal by było poświęcić ten czas głównie na leżeniu na gorącym piasku.
Które plaże na Teneryfie byście wpisali na listę do odwiedzenia? Mi najbardziej skradły serce Playa de Benijo, Las Teresitas i Bollullo. Oczywiście naturalne baseny charcos też mają swój urok więc koniecznie skorzystajcie także z tej opcji odpoczynku w wodzie.
Wszystkie wpisy na temat Teneryfy znajdziecie pod tagiem Teneryfa
Spodobał Ci się wpis? Będzie mi miło jeżeli:
- zostawisz komentarz
- polubisz mój fanpage na Facebooku
- zaobserwujesz mój profil na Instagramie