Hulajnoga elektryczna Xiaomi, czyli szybki transport do pracy.
Kiedyś na blogu pojawił się post dotyczący miejskich hulajnóg elektrycznych, które opanowały już większość miast. Wystarczy aplikacja, dostępna w okolicy hulajnoga i w szybki sposób przedostaniecie się w inną część miasta. Dziś do tematu powracam, ale z tematem własnej hulajnogi elektrycznej. Początkowo bodajże w tamtym roku, a może już i dwa lata temu mąż kupił sobie Xiaomi Mi 365 żeby sprawdzić czy to faktycznie ma sens, czy będziemy z tego korzystać i czy warto dokupić drugą dla mnie. Nie do końca byłam przekonana czy faktycznie mi się podoba z wielu względów, ale od kilkunastu dni kiedy pogoda na to pozwala, niczym mały rajdowiec dojeżdżam hulajnogą do pracy. Dziś hulajnoga elektryczna od Xiaomi, a dokładnie jej dwie wersje i krótko o nowych przepisach.
Początkowo byłam przeciwna
Po skorzystaniu kilka razy z hulajnogi męża stwierdziłam, że ja raczej własnej nie chce mieć. Po pierwsze jakoś niewygodnie mi się jeździło, bolały mnie nogi po dłuższej jeździe (chyba po prostu źle stawałam), a jazda nie sprawiała mi tak dużej przyjemności. Dodatkowo nasze chodniki czy ścieżki rowerowe, których za dużo nie ma (w okolicy w której mieszkamy) wymagają ewidentnych remontów. Każda dziura czy miejsce zakończenia chodnika przed zjazdem czy przejściem dla pieszych jest nieprzyjemne w jeździe.
Kupuje drugą, bo jest promocja
Mimo twierdzenia, że nie potrzebuje hulajnogi, mąż w bardzo dobrej promocji upolował nowszy model Mi Scooter 1S. Ja od razu krzyczałam, że ja jej nie chce i niech jeździ sobie na dwóch. No, ale skoro piszę ten post to widać stało się inaczej ^^. Mąż miał w planach sprzedać starą i jeździć nową, ale wyszło na to że posiada dwie a ja jedną sobie po prostu użyczam :).
Aplikacja Mi Home
W nowszej wersji hulajnogi 1S aplikacja jest obowiązkowa przynajmniej na początku. Jak już włączymy hulajnogę to musimy ją sparować z aplikacją i obejrzeć filmik instruktażowy dotyczący m.in. bezpieczeństwa. Trwa około 1,4 minuty i dopiero wtedy będziecie mogli rozpocząć jazdę. Myślę, że jest to całkiem dobra opcja żeby mimo wszystko zwrócić uwagę na bezpieczeństwo podczas jazdy. Z tego co pamiętamy w wersji Mi 365 nie było takiej opcji. W aplikacji możecie aktualizować system, zablokować urządzenie, ustawić oszczędzanie energii przy hamowaniu czy znaleźć informację o baterii i prędkości.
Małe porównanie – hulajnoga elektryczna Xiaomi Mi 365 i Mi 1S
Oba modele nie różnią się znacząco od siebie. Mi 1S jako nowsza, ma poprawionych kilka detali natomiast nie stanowi większej różnicy. Obie posiadają dwa sposoby hamownia, z czego jeden wspomaga odzyskiwanie energii. Nowsza wersja jest bardziej dopracowana, ma wzmocniony błotnik, lepsze światła. Poniżej kilka cech ze strony producenta i nasze spostrzeżenia.
Hulajnoga elektryczna Xiaomi Mi 365
– odległość jazdy wg. producenta – 30 km, rzeczywista około 20 km – zależy przede wszystkim od trybu jazdy, wagi podróżującego
– brak elektronicznego wyświetlacza – pokazuje jedynie stan baterii
– czas ładowania do 5 h
– maksymalna prędkość 25km/h (w trybie oszczędzania energii 18km/h), można zrobić upgrade systemu i wtedy prędkość maksymalna to…
– waga 12,5 kg
– w zestawie 2 opony zapasowe
– cena – 1799 zł (strona mi-home.pl)
Hulajnoga elektryczna Xiaomi Mi 1S
– odległość jazdy wg. producenta – 30 km, rzeczywista około 25 km – zależy przede wszystkim od trybu jazdy, wagi podróżującego
– wyświetlacz pokazujący m.in. prędkość, stan baterii, tryb jazdy
– czas ładowania do 5 h
– maksymalna prędkość 25km/h i tyle osiąga
– waga 12,5 kg
– w zestawie 1 opona zapasowe
– cena – 1699 zł + pompka Mi Air Pump – aktualnie w promocji, cena standardowa 1899 zł (strona mi-home.pl)
Ogólna opinia
Muszę przyznać, że oba modele są dobrze wykonane, stabilne i wygodnie się na nich jeździ. W porównaniu do tych miejskich są o stokroć lepsze. Posiadają szybki sposób składania, aby móc łatwiej je przenosić. Możecie bez problemu wsiąść z nimi do autobusu czy metra lub przewieźć autem. W szybki sposób dostaniecie się w dalsze części miasta omijając korki. Dla przykładu idąc piechotą z domu do pracy (całkiem szybkie tempo) zajmuje mi to około 20-25 min, jadąc autem około 6-8 minut, tramwajem około 15 min, a hulajnogą 10 min. Jak widać jest to jeden z najszybszych środków transportu i na pewno bardziej ekologiczny niż auto. Niestety małym minusem mogą okazać się warunki pogodowe, gdzie hulajnoga jest chyba najgorszym wyborem np. w przypadku deszczu. Dodatkowo problem może pojawić się kiedy chcecie zajść do sklepu. Wchodząc z nią na pewno nie będzie to wygodne, a zostawienie jej jak roweru może być niebezpieczne ze względu na kradzież.
Nowe przepisy dotyczące hulajnóg elektrycznych
Kupując hulajnogę musicie wiedzieć, że obowiązują Was pewne przepisy drogowe. Zapewne nie wymienię tu wszystkich zasad, ale te najważniejsze postaram się Wam przedstawić. Już niedługo, dokładnie 20 maja wchodzi w życie ustawa (Dz.U. 2021.720) normująca zasady poruszania się hulajnogami i innymi pojazdami elektrycznymi.
Oto kilka zasada m.in. dla hulajnóg elektrycznych i poruszania się na nich:
– dopuszczalna prędkość na drodze dla rowerów lub jezdni po której mogą poruszać się pojazdy z prędkością do 30 km/h – 20 km/h, w przypadku gdy nie ma ścieżki rowerowej lub drogi do 30 km/h obowiązuję nas prędkość zbliżona do prędkości pieszego
– korzystając z chodnika powinniśmy zachować szczególną ostrożność i ustępować pierwszeństwa pieszemu
– hulajnogę można zaparkować w wyznaczonym do tego miejscy lub jak najbliżej zewnętrznej krawędzi chodnika, oddalonej od jezdni stawiając już równolegle do chodnika. Szerokość chodnika pozostawiona dla ruchu pieszych powinna być nie mniejsza niż 1,5 m.
– nie możemy przewozić innych osób, prowadzić po spożyciu alkoholu lub innych środków oraz korzystać z telefonu
– w wieku 10-18 lat wymagane będzie posiadanie karty rowerowej, powyżej 18 lat dokument nie jest wymagany. Dzieci do 10 lat mogą korzystać z hulajnogi elektrycznej jedynie w strefie zamieszkania pod opieką osoby dorosłej.
Hulajnoga elektryczna od Xiaomi – czy polecam?
Muszę przyznać że przekonałam się do hulajnogi elektrycznej i z chęcią sięgam po nią jeżdżąc do pracy. Co prawda czasem mam dylemat czy lepiej nie pójść pieszo lub wziąć rower ze względu na zdrowie fizyczne i ruch, ale każda minuta z rana jest ważna więc wybierając hulajnogę mam w zapasie co najmniej 10 minut dłużej do spania :). Popołudniami jeżeli chcemy skorzystać z pogody i udać się gdzieś na miasto lub poza to raczej wybieramy rowery.
Pamiętajcie o bezpieczeństwa zarówno swoim jak i innych uczestników ruchu drogowego. Przy przejściach, na chodnikach zmniejszajcie swoją prędkość, aby uniknąć wypadku.
2 komentarze
Nata
Ze względu na małą miejscowość, w której mieszkam nigdy nie myślałam nad zakupem hulajnogi, ale z pewnością dla osób mieszkającym w większych miastach to zdecydowanie dobra opcja, ułatwiająca poruszanie się i zaoszczędzenie czasu 🙂
milky
To prawda, że hulajnoga sprawdzi się bardziej w większych miastach. Ważne żeby jakość chodników i ścieżek rowerowych była dobra 🙂 inaczej niestety jazda nie jest przyjemna.