Jaki salon sukni ślubnych wybrać, czyli szukanie idealnej sukni ślubnej.

Suknia ślubna to jeden z najważniejszych elementów całego wydarzenia. Oczy wszystkich gości skupione są na Młodej parze a w szczególności na Pannie Młodej i to jak wygląda. Myślę, że każda z Nas nawet jeżeli ślub nie jest jakimś wielkim marzeniem, ma w głowie ułożone jak chciałaby wyglądać tego dnia. W kwestii jaki salon sukni ślubnych a tym bardziej jaką suknię wybrać spędza sen z powiek nie jednej przyszłej żonie. Jak więc znaleźć tą jedną jedyną suknię i czuć się w tym dniu wyjątkowo?

Pierwszą wizytę w salonie sukien ślubnych zaplanowałam około 6 miesięcy przed datą ślubu. Razem z mamą i ciocią udałyśmy się do dwóch miejsc. Wiedziałam, że wybór sukni nie będzie łatwy, bo w typowych salonach ślubnych w przewadze są same „bezy” i suknie totalnie nie w moim klimacie. Wybrałam zatem typowy salon sukni ślubnych oraz miejsce, w którym znajdziemy coś zupełnie innego.

Jaki salon sukni ślubnych wybrać?

Poszukiwania zaczęłam od poleceń w Internecie, miejsc nietypowych, ale też z przystępnymi cenami. Szczerze, nie wyobrażam sobie kupić sukni za 6-7 tysięcy (albo nawet i więcej), nawet jeśli miałabym ją sprzedać. Tak, wiem, jest to dzień w którym mam czuć się najpiękniej i wyjątkowo, ale gdzieś z tyłu głowy była myśl, że na jeden dzień to nie ma sensu. Ważne, że będą z nami najbliżsi i tylko to się liczyło.

Może na wstępie zaznaczę, że nie szukałam sukni księżniczki, bezy czy syrenki. Szukałam prostej i zwiewnej propozycji bez nadmiernej ilości tiulu. Od dłuższego czasu wypatrywałam także dwu częściowych, czyli top + spódnica.

„Typowy” salon sukni ślubnych

W pierwszym salonie przymierzyłam około 6 – 7 sukni. Patrząc na wieszaki raczej większość nie do końca mi się podobała. Po wyborze kilku okazało się, że wygląd na wieszaku a na sobie całkowicie zmienia wygląd sukienki. Jeżeli już wybierzecie się do salonu to koniecznie mierzcie różne typy, bo może się okazać, że Wasza koncepcja całkowicie się zmieni. Ostatecznie były dwie sukienki które jako tako mi się podobały, ale nie było tego uczucia WOW, to jest to! Gdyby to jeszcze cena była jakaś przyzwoita, ale płacić grube pieniądze za suknie na jeden dzień w życiu, w której nie czuje się idealnie to już inna kwestia.

White Lovers Aleksandra Trzeszań-Golenia

Drugi salon to miejsce w którym Pani Aleksandra sama projektuje i szyje suknie. Są to projekty w stylu boho, romantycznym, rustykalnym. Suknie charakteryzują się lekkością, subtelnością i to właśnie czegoś takiego szukałam. Wybór tego miejsca podyktowany był głównie faktem, że w kolekcji była jedna suknia dwu częściowa, więc po prostu chciałam ją przymierzyć. Przepiękny salon, kilkanaście sukienek w moim stylu więc można było poczuć się wyjątkowo. Oczywiście wybrałam kilka z nich, ale na pierwszym miejscu była dwu częściowa. Po przymierzeniu stwierdziłam, tak to jest to! Niestety albo stety jeszcze jedna suknia skradła moje serce i tu zaczął się problem, którą wybrać 🙂 Jeżeli szukacie czegoś innego, w czym poczujecie się wyjątkowo to koniecznie zajrzyjcie do salonu White Lovers. Ceny w momencie kiedy kupowałam suknie wahały się w granicach 2500-3800 zł, więc niedużo jak na ceny rynkowe w innych miejscach.

Dlaczego akurat WhiteLovers?

Najważniejszy aspekt to suknie – piękne, inne niż wszystkie i oryginalne. Każda suknia szyta jest na miejscu, więc można je dowolnie przerobić, dopasować do sylwetki i modyfikować. Każda sukienka jest spersonalizowana i każda Panna Młoda może czuć się wyjątkowo.

Kolejny aspekt to ceny. Jak na tak spersonalizowane i indywidualne projekty nietypowych sukni to ceny naprawdę są konkurencyjne. Spodziewałam się znacznie wyższych cen jak na trójmiejski rynek.

Ostatni aspekt i równie ważny to cudowna obsługa. Zarówno Pani Aleksandra (właścicielka) jak i Pani Ewa (krawcowa) to cudowne osoby, które pozwolą Wam wybrać tą jedną jedyną suknię. Bardzo miły kontakt, wszystko dobrze wytłumaczone, każdy najmniejszy szczegół rozwiązany.

Będąc w White Lovers cudowne Panie zaopiekują się Wami, a z salonu wyjdziecie z piękną i wymarzoną suknią.

Co oprócz sukni?

Do sukni możecie dobrać różne dodatki tj. welon, tren, narzutkę, rękawy lub inne ozdobne elementy. Dodatkowo możecie także kupić własnoręcznie robioną przez Panią Aleksandrę biżuterię – diademy, kolczyki i ozdoby do włosów.

Jak wygląda wizyta w salonie?

Pierwsza wizyta to oczywiście przymiarki kilku sukni i jeżeli nam coś wpadnie w oko to możemy od razu zamówić (wtedy obowiązuje zniżka na zakup sukni). W moim przypadku na konkretny model zdecydowałam się podczas drugiej wizyty, bo cały czas nie miałam pewności, którą wybrać. Obie suknie były piękne, ale każda na tyle inna, że wybór nie należał do najprostszych. Na kolejnych 3 wizytach suknia była domierzana i dopasowywana do Waszej sylwetki. Na ostatniej przymiarce już na miejscu dopracowywane są szczegóły, długość sukni i idealne dopasowanie.

Suknia – White Lovers, Bukiet – Kwiaciarnia Milenium, Kolczyki – Bydziubeka, Makijaż – Make-up artist Adrianna Sarama, Fryzura – Salon Fryzjerski Lusi, Fotograf – Paweł Skiba

Jaką suknię wybrałam?

Ostatecznie wybrałam suknię z koronkową górą i lejącym dołem. Jest to dokładnie model MONTANA. Góra początkowo wyglądała inaczej, a dokładniej jej plecy. Początkowo z tyłu miało być wiązanie, ale odkryte prawie całe plecy nadały pięknego charakteru całej sukni. Z przodu dodatkowo miała małe rozcięcie w spódnicy. Suknia jest dość lekka, nie było żadnego problemu przy tańczeniu czy chodzeniu, a podczas tańca pięknie się układała! Wszystkim bardzo się podobała i każdy się zachwycał. Dostałam tyle komplementów chyba jak nigdy 🙂 Wiem, że wybrałam idealną suknię dla siebie i czułam się w niej naprawdę dobrze. Szkoda, że mogłam ją nosić tylko jeden wieczór, no prawie, bo jeszcze na sesji poślubnej.

Szukacie salonu sukni ślubnych?

Salon White Lovers skradł moje serce. Obsługa, wystrój, cudowny klimat, piękne suknie, możliwość zmiany projektu i dostosowanie sukni indywidualnie do klientki. Zarówno Pani Aleksandra jak i Pani Ewa to cudowne kobiety, które pomogą Wam w tym ciężkim wyborze. Jeżeli szukacie salonu sukien ślubnych to w 100% Wam polecam to miejsce!

A który salon sukni ślubnych Wy polecacie? Jaka jest Wasza wymarzona suknia na ten wielki dzień?